sobota, 3 grudnia 2011

Zajemagicznie. Wszyscy internetowi-znajomi chcą, żebym się cieszył życiem. Ale nie widzę w nim przyjemności, przynajmniej odkąd wyzbyłem się głupoty, tęsknię za okresem dziecięcej niewinności. Za tym, ja byłem głupiutki,ale i szczęśliwy. Za tym, jak nie miałem ran na rękach. Za tym, jak ciemność nie wbiła mi noża w serce.

Należało by teraz powiedzieć coś sensownego. Należało by? TAK. Należało by. Więc. To będę jakieś chaotyczne myśli.

Załóżmy, że za Twoim kącikiem oka kryje się coś mrocznego... Wiesz, że tam jest...  I w pewnym momencie Cię łapie. Chce Cie zabić. Tracisz nadzieję... Pomyśl, jak mógłbyś zmienić świat, gdyby to Cię puściło? To tak mocno Cię trzyma. Nie kontrolujesz się. A gdybyś znowu zyskał kontrolę, spojrzał w słonce, naprawił świat... Nie martwił byś się o to, czy to coś jest za Tobą... Ale jeśli byś znowu stracił nadzieję... Wiedziałbyś, że to coś się czi w mroku.
Niewysłowione, niewidziane coś. To by Cię znów złapało. Za wszystko jest cena. A tak wiele chciałbyś jeszcze powiedzieć... Skrywa się w czerni.

Tak. To nie miało ani troszeczkę logiki.

Ti inaczej. Macie czasem wrażenie... Wrażenie, że w jednej chwili zapominacie co chcieliście zrobić, lub powiedzieć? Oto moje przemyślenia...
Skąd wiesz, czy tego nie zrobiłeś, lub nie powiedziałeś, ale dostałeś drugą szansę, by to zmienić?

A może nie... Może to jest COŚ. COŚ co towarzyszy Tobie odkąd istniejesz. To istnieje dłużej niż ludzie... Może nawet jest materialne?! Nie wszystko musi od razu być duchem. Może to zwykła rasa... Jak na nich nie patrzysz, to o nich zapominasz... ONI kierują naszym życiem, szepcząc Nam do ucha, a my o tym zapominamy, lecz świadomość nie. Świadomość nie zapomina. Jest naszą inspiracją, marzeniem, przekleństwem, Bogiem. Spójrzcie. Że już słowo Bóg piszemy z wielkiej litery. To nawet nie jest rzeczownik własny, to zwykłe słowo. A sili się by napisać z wielkiej. Nawet dla takiego poganina jak ja.

Oni są wszędzie, gdzie nie patrzycie. A tam gdzie patrzycie z resztą też są.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz