sobota, 10 grudnia 2011

Dam dam dam dam...
Zwycięstwo..
Kto by pomyślał, że jest tyle WSPANIAŁYCH LUDZI?!
Ludzi, którzy rozpoznali jego kłamstwo.

Pozdrowienia dla Was, wy wiecie że to o Was.



A teraz napiszę o czymś... tylko o czym?! O tym, że pojutrze jadę do Berllina, na co się nie przygotowałem jeszcze? Nieeee...

Pokażę Wam przykład zastosowania schizofrenii paranoidalnej i pędzla:
Ta, mój bucik. i jak? Wyżyłem się na nim artystycznie. Przedtem musiałem odpruć przyszyte paski takie . Zupełnie go zmieniłem... Szkoda, że ludzi nie tak łatwo zmienić.
A to kawałek mojego pokoju. Łapacz snów... Chroni przed koszmarami... Ale wiecie co... szkoda, że nie pomaga spać. Bo przez całą noc patrzę się w gwiazdy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz